pierwsze kroki...i nawet htmla nie znam:)
Komentarze: 2
2004-01-18
Zawsze zastanawiałam się, kiedy nadejdzie TEN moment, że i ja, wzorem tysięcy skretyniałych komputerowych maniaków, wystawię publicznie na pośmiewisko moje życie osobiste. Zawsze uważałam się ze normalną osobę, chociaż szczerze mówiąc starałam się usilnie nią nie być, dlatego jestem w głębokim szoku, że zdecydowałam się na ten pamiętnikowy ekshibicjonizm. Może to wina moich ostatnich przeżyć, związanych z odejściem w zaświaty mojego ukochanego przyjaciela – kraba o imieniu Stefan. Był naprawdę wspaniały… Marzycielski (melancholijny, powiedziałabym nawet), zawsze zapatrzony w dal, ze stoickim spokojem przyjmujący wszelkie moje działania związane z czyszczeniem akwarium, gnębiony tęsknotą za wolnością, jak sądzę, i za słońcem (zawsze wciskał się w najbardziej nasłoneczniony kąt akwarium…). ;-(((( Eh, niejedną łezkę uroniłam na jego wspomnienie…
No ale dość tych smętów, najważniejsze, że zdecydowałam się zrobić wreszcie coś dla innych, dostarczając rozrywki tym, którzy uwielbiają karmić się porażkami innych. Ten pamiętnik będzie pełny porażek, zapewniam. Dlatego bierzcie i jedzcie i pijcie, wampiry :-> Niech wyjdzie wam na zdrowie!
p.s. Jeżeli ktoś miałby ochotę zjechać mnie już po paru pierwszych wpisach, gorąco zapraszam, wprost ubóstwiam krytykę!!!
Pozdrawiam.
Dodaj komentarz